11:31

Maści i płyny łagodzące,odkażające, przyspieszające gojenie dostępne bez recepty

Pewnie niejednej z  nas zdarzyło się, że przed samym ważnym wyjściem wyskoczył nam przysłowiowy 'pryszcz'. Mimo że jestem ogromną przeciwniczką wyciskania, to przyznam się z ręka nas sercu, że dwa razy zdarzyło mi się to zrobić. Samo wyciskanie nie gra tu kluczowej roli (no może poza pozostawieniem blizn), ale bakterie, które mamy na rękach i roznosimy je po całej twarzy.

W aptece,a  nawet drogeriach i marketach znajdziecie kilka środków odkażających, natłuszczających, łagodzących i przyspieszających gojenie. Wszystkich pozycji nie przetestowałam na sobie, ale skrupulatnie przejrzałam KWC, wybrałam te, które mają bardzo wysokie noty i także te, które moim zdaniem są godne polecenia. Oczywiście zanim za coś się zabierzemy musimy umyć ręce w mydle i wytrzeć je w ręczniku papierowym, lub dokładnie wetrzeć żel antybakteryjny bez użycia wody.


Octenisept
Poleciła mi go pewna wizażanka.. nie wiem jak wcześniej mogłam używać innych środków odkażających - ten jestt na prawdę świetny! Genialne dezynfekuje, oczyszcza, przyspiesza gojenie i w błyskawicznym tempie pojawia się strupek, nie ma mowy o nadkażeniu czy roznoszeniu bakterii.
Octenisept dostaniecie w aptekach, za swoją 50ml buteleczkę zapłaciłam ok.20-25 zł. Polecam.


Maść cynkowa
O maści cynkowej było zawsze głośno - każdy zna cudowne właściwości cynku, który leczy skórę i przyspiesza gojenie. Poza tym cynk stosowany zewnętrznie wykazuje lepsze działanie przeciwtrądzikowe niż stosowany wewnętrznie. Maść cynkową stosujemy punktowo, sama na sobie nie próbowałam, ale wiele moich koleżanek ją chwaliło. Lepsze i silniejsze działanie wykazuje pasta cynkowa, ze względu na swoje podłoże i wyższe stężenie cynku.



 
Sudocrem Jest to krem antyseptyczny, który dzięki wysokiej zawartości cynku i natłuszczającej lanoliny rzeczywiście może goić wypryski, stosowany powinien być punktowo. Na KWC jest wychwalany pod niebiosa, ja jednak wychodzę z założenia, że jeżeli coś jest dobre na wszystko - nie jest dobre na nic. 




Tormentiol jest preparatem do stosowania na skórę jako środek o działaniu przeciwzapalnym, przeciwbakteryjnym i ściągającym.Dziewczyny na forum chwaliły jego właściowści ' wyciągające' i przeciwzapalne, leczy podskórne krosty.




Maść ichtiolowa/siarkowa/salicylowa
Maści działają odkażająco, przyspieszają gojenie ran i zapobiegają bliznowaceniu. Jak dziewczyny już wspomniały w komentarzach, maść ichtiolowa świetnie 'wyciąga' ropę, dlatego sprawdzi się przy podskórnych zmianach, długo gojących się stanach zapalnych. Dziękuję za odzew w komentarzach :)

 
 

Maści ziołowe (nagietkowa/rumiankowa/szałwiowa/z pięciornika 'Tormentalum')
Maści ziołowe nie działają tak dobrze jak apteczne płyny odkażające, ale stosowane po dezynfekcji mogą doskonale złagodzić i zregenerować skórę. Maść z pięciornika działa przeciwgrzybiczo i przeciwbakteryjnie, zaś rumiankowa/nagietkowa i szałwiowa antybakteryjnie, łagodzą podrażnienia i zapobiegają bliznowaceniu ran.



 
 Olejek z drzewa herbacianego 
Olejek herbaciany znany jest ze swoich antybakteryjnych właściwości - doskonale dezynfekuje, oczyszcza i podsusza krostki. Olejek eteryczny z drzewa herbacianego należy rozcieńczać z olejem bazowym np. olejem rycynowym, słonecznikowym.
 Czysty olejek herbaciany kupicie w sklepach z półproduktami kosmetycznymi i aptekach. Polecam.


 Tribiotic
Jest to maść antybakteryjna, stosuje się ją na niewielkie rany, otarcia,by zapobiec nadkażeniom. Dostępna jest w aptekach za około15 złotych. 


 

Cepan
Kto nie słyszał o Cepanie? Kolejny legendarny środek łagodzący i przyspieszający gojenie - zawiera alantoinę, wyciąg z cebuli i z rumianku. Ponoć cebula genialnie rozjaśnia przebarwienia, więc być może i maść wykazuje takie działanie. Analizując skład na pewno powinna łagodzić podrażnienia :)

 

No scar
Kolejny magiczny środek wychwalany na KWC. Krem zawiera proszek perłowy, który wykazuje ponoć cudowne działanie na skórę - usuwa blizny przeciwtrądzikowe, nawilża i regeneruje. Jak jest w istocie nie wiem, ale kosmetyk ma bardzo wysokie noty :)

 


Maść mocznikowa  
Genialne nawilża i  złuszcza skórę - jest robiona na zamówienie (10/20/30, a nawet 40%), stosowana jest punktowo - możemy wykorzystać ją także do złuszczenia zrogowaciałej skóry na stopach.Polecam.

 
  
Maść ochronna z witaminą A
Mój osobisty KWC i odkrycie roku - maść z witaminą A (Retinmax 1500) kosztuje grosze,a  cudownie nawilża skórę. Od pewnego czasu zmagam się z okropnie suchą skórą na ciele - maść daje ze wszystkim radę. Wiem, że podczas leczenia dermatologicznego większości z  nas zdarza się wysuszyć skórę na 'wiór' - jeśli poszukujecie czegoś taniego, ale dobrze nawilżającego, to mogę polecić Wam właśnie tą maść :) Polecam.

 

Maść propolisowa
Maść propolisową (GorVita) poleciła mi także wizażanka) - propolis wykazuje właściwości łagodzące, kojące, leczy problemy skórne. Maść zawiera ponadto witaminy A, E, F, pantenol (B5) i alantoinę. Maść sprawdzi się m.in przy podrażnieniu kwasem/retinoidem, lub jako krem dla suchych dłoni potrzebujących regeneracji.



Srebro koloidalne - dostępne w formie toniku. oczyszcza i reguluje wydzielanie sebum,delikatnie matuje i odświeża,łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia skóry wrażliwej,pielęgnuje i pomaga zachować właściwą kondycję skóry normalnej. Podobno przy zbyt częstym stosowaniu nasza skóra może przybierać odcień niebieski.. :D


Afronis, płyn przeciwtrądzikowy
Dzięki mojej czytelniczce (Dziękuję :*) przypomniałam sobie o płynie Afronis,. który ma bardzo dobre noty na KWC. Płyn dezynfekuje, odkaża, rozjaśnia przebarwienia i przede wszystkim goi wypryski. Zamierzam go kupić i stosować na plecy, które są dość problematyczne :)




Borasol 3%
Kwas borowy odkaża, działa antybakteryjnie i przeciwgrzybiczo, polecany jest szczególnie przy odkażaniu stanów zapalnych skóry i jej dezynfekcji.



Bez recepty dostaniecie także niektóre produkty z nadtlenkiem benzoilu(Brevoxyl, Benzacne,Akneroxid) i kwasem azelainowym (Skinoren, Hascoderm, Acnederm)


Używałyście kiedyś tych specyfików? Jacy są Wasi ulubieńcy? Wasze 'must have'? Przewiduję kolejne posty z  tej serii, ponieważ jest WIELE ogólnodostępnych i przede wszystkim godnych polecenia specyfików na trądzik/pojedyncze stany zapalne bez recepty. :)

Pozdrawiam!

45 komentarzy:

  1. Octanisept jest rewelacyjny pomógł mi po porodzie oraz super dezynfekował pępuszek mojego synka :) Od tamtej pory mam go u siebie w apteczce. Srebro jak najbardziej na tak super oczyszcza skórę z nadmiaru sebum.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potwierdzam, Octenisept jest genialny, zawsze mam go w pogotowiu. :)

      Usuń
  2. Ja polecam maść cynkową, naprawdę super działa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię Borasol, trzeba z nim ostrożnie i nie często, to pięknie wygoi skórę, zapobiega rozniesieniu stanów zapalnych, stosując go przez 2 dni co tydzień przez ok. pół roku usunął mi przebarwienia i drobne blizny potrądzikowe, cera się uspokoiła. Nie wolno go stosować na otwarte rany. Polecam też Pudroderm punktowo, pięknie goi, naniesiony wieczorem, rano już praktycznie nie ma pryszcza czy zajada. To lek stosowany przy ospie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam, że Pudroderm można tak wykorzystać :)

      Usuń
    2. Zdecydowanie polecam, łagodzi też ból, jeśli mamy jakieś uporczywe wypryski. Tyle, że jest dostępny tylko w jednej dość sporej pojemności i nie sposób go zużyć, chyba, że całą rodziną. U mnie nie sprawdził się tormentiol, chyba mam na niego uczulenie, a sudokrem to już totalna porażka. Jestem jedną z niewielu osób, które go szczerze nienawidzą:-D

      Usuń
    3. Jak coś jest na wszystko, nie jest dobre na nic :D

      Usuń
    4. przeczytałam PUPOderm :D

      super się napracowałaś, podziwiam :)

      -używałam maści cynkowej i jakoś bez szału
      -tormentiol przepisał mi kiedyś dermatolog
      -maść ichtiolowa ładnie "wyciaga", o czym nie napisałaś

      kilka rzeczy przykuło moją uwagę :)

      Usuń
  4. Ja na wypryski podskórne używam maści ichtiolowej, a na resztę pasty cynkowej :)
    A Octenistept nawet mam w domu, bo po zrobieniu kolczyka miałam sobie psikać, zastanawiałam się do czego go zużyć, więc idealnie.
    Zapisuję sobie kilka specyfików, na pewno je wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ma za co :* :D mam nadzieję że Afronis się sprawdzi. Co do reszty, obecnie stosuje NoScar ten z masą perlowa i jest genialny, na pewno lepszy od serum z Palmer's (zapach <3). Maści Cepan nie polecam, blizny stają się ciemniejsze, ona tak jakby wypala skórę, ja jej już w ogóle nie używam... I skomentuje jeszcze maśc ichtiolowa. Ja uzywalam jej żeby wyciągnąć ropę z tych podskornych wulkanow, faktycznie to robiła, jednak przy wizycie u rodzinnej doktorki zapytałam czy można, ona odradzila, potem u dermatologa chciałam potwierdzić i on także zabronił stosowania, ponoć może zostawic głębokie blizny, ale po ok 2 tyg stosowania nie zauważyłam tego na szczęście, ale odstawilam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ok, dziękuję za rady,sama podchodzę sceptycznie do takich maści, ale wielu osobom pomogły . Na podskórne krosty lepszy jest Tormentiol :)

      Usuń
  6. Aha, byłabym zapomniała, moim największym i najcudowniejszym ulubieńcem na takie niespodzianki jest zdecydowanie olejek manuka. Jest niestety drogi (5ml czystego olejku to koszt ok 55zł) ale genialny w tym co robi, pryszcz posmarowany wieczorem znika następnego ranka, i nie jest to żart, tak że warto zainwestowac na specjalne okazje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę sobie zapisać, słyszałam jedynie o oleju tamanu :)

      Usuń
    2. Tamanu też mam i polecam, jednak manuka jest silniejszy :-)

      Usuń
    3. Ok, na pewno przyjrzę się temu olejowi, ale pewnie kupię dopiero po świętach, bo fundusze na razie mi na to nie pozwalają :(

      Usuń
  7. Octenisept - świetny na zacięcia od noża ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie to świetny, odkażający środek - dobrze, że go poznałam :D

      Usuń
  8. dodałabym do listy jeszcze pastę cynkową (która lepiej działą niż maść cynkowa), olej jojoba (fenomenalnie działa na cerę trądzikową), zinalfat (super krem), dermogal A+E, krem HIMALAYA kojąco- osłaniający, warto też wspomnieć o mydle aleppo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O paście i rybkach słyszałam (choć nie są dla każdego, mają podłoże tłuszczowe i mogą nieźle zapchać), olej jojoba kocham, o kremie zinalfat pierwsze słyszę, tak jak o kremie Himalaya, a mydła aleppo nie lubię - bardzo pogorszył stan mojej cery :)
      Dziękuję za odpowiedź i Twoje typy - przewiduję post z moją pielęgnacją (i moimi perełkami), oraz must have moich czytelniczek. Pozdrawiam!

      Usuń
    2. właśnie miałam pytać jaka jest różnica między maścią a pastą cynkową - co szybciej wysusza?

      Usuń
    3. Ze względu na podłoże i wyższe stężenie - lepsza jest pasta cynkowa. Powinna szybciej wysuszać i lepiej goić rany niż mniej skoncentrowana maść cynkowa. :)

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Post będzie kontynuowany i doczeka się kolejnych części :)

      Usuń
  10. miałam tormentiol i afronis kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pierwszy tak, a drugi nie bardzo :)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Afronis to praktycznie czysty alkohol, koszmar, którego też kiedyś używałam..

      Usuń
    4. Punktowo może być ok, ale na większe powierzchnie na pewno wyrządzi więcej szkody niż pożytku :)

      Usuń
  11. Znalazł się tu mój ukochany Octenisept (nie wiem, czy nawet to nie ja jestem tą wizażanką co poleciła ;) ). O ile niedawno jeszcze stosowałam go na całą twarz, tak teraz tylko punktowo. Nie sądziłam, że Differin sprawi, że twarz będzie aż tak wrażliwa, że nawet Octenisept będzie szczypał ;) sprawdziłam, już wiem :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Brakuje mi tu idealnego na wypryski i rany Acnefanu frimy Asa. Wizażowy hit i mój ulubieniec :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno pojawi się w kolejnej odsłonie cyklu. Pozdrawiam!

      Usuń
  13. A ja używam sudocremu, na noc :D I to nie bajka, naprawdę jest dobry na wszystko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja znowu nie widzę w nim nic specjalnego, znam szereg bardziej efektywnych substancji :)

      Usuń
  14. Według mnie Octenisept zasługuje na jakąś nagrodę Nobla w dziedzinie płynów "ratunkowych" ;) Uwielbiam go i już nie raz mnie uratował. Ale skoro jesteśmy w temacie gojenia... to ja dorzucę swoje 5 groszy i pochwalę się moim odkryciem jeśli chodzi o gojenie ran - chodzi mi tutaj o rany wszelkiego rodzaju (od malutkich, po bardzo poważne, tzw. trudno gojące się). Od wielu lat nie jem mięsa i ostatnimi czasy zmagałam się z takim problemem, że na moim ciele rany strasznie wolno goiły się. Niedawno dowiedziałam się, że to wynika z tego, że mojemu organizmowi brakuje pewnej ważnej substancji o nazwie karnozyna. Byłam zszokowana, bo nawet nie miałam świadomości, że coś takiego istnieje. Warto wiedzieć o takich sprawach, więc dzielę się z Wami (może akurat komuś to również pomoże). Karnozyna to bardzo sprytna substancja i odpowiada nie tylko za wspomaganie gojenia ran. Wpływa też na wydolność organizmu oraz pracę i regenerację mięśni - to znowu jest istotne dla sportowców, a dla osób starszych - pomaga w zachowaniu dobrej formy. Powiem więcej, tych zastosowań jest więcej, a to tylko przykłady. Polecam Waszej uwadze karnozynę :) Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kremu No-Scar nie polecam do blizn potrądzikowych. Sama go używałam i po kilku miesiącach religijnego wmasowywania zgodnie z instrukcją nic nie zdziałał, blizn przybyło bo nie dość że nie usunął starych w międzyczasie pojawiały się nowe więc po 5 miesiącach było jeszcze gorzej, strata czasu i pieniędzy. Słyszałam, że dobrze sprawdza się przy bliznach innego rodzaju i pewnie dlateogo jest KWC, ale nawet na wizażu wiele osób które stosowały go w nadziei rozjaśnienia przebarwień bardzo się zawiodło. Za to kocham i polecam Solcoseryl w żelu, maść też jest dobra, działa nieznacznie wolniej od żelu ale nie wchłania się całkowicie i przy stosowaniu na noc jeden policzek goił się szybciej od drugiego (śpię na jednym boku i maść się ścierała). Żel za to wchłania się i zasycha, raczej nie nada się pod makijaż ale i tak jest świetny i nie zastąpię go niczym innym. Tubka kosztuje ok. 20 zł (w aptekach internetowych nawet 15 ale do tego dochodzi przesyłka) i jest bezzapachowy a to duży plus. Używałam też maści Cepan, polecam bo działa, ale zapach nieprzyjemny (w końcu cebulka:)) no i po jakimś czasie miejsce które smarowałam robiło się podrażnione (zaróżowione) więc musiałam co trochę odstawiać na parę dni.

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo polecam papkę do cery trądzikowej dr Jadwigi, świetnie wysusza wypryski, nie przesuszając i nie podrażniając skóry

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem rok po leczeniu retinoidami. Jak tylko pojawi się coś na mojej buzi, od razu wpadam w depresję;) jednak "odkryłam" coś cudownego... TONIK Z NAPARU TYMIANKU + KILKA KROPEL OLEJKU Z DRZEWA HERBACIANEGO... łagodzi wszelkie zmiany zapalne, wieczorem smaruję buzię, rano już nie nie widać! Zmniejsza też wydzielanie sebum, stosuję go rano przed makijażem.

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ciekawe i świetnie przygotowane zestawienie środków do dezyfnekcji i łagodzenia cery.

    OdpowiedzUsuń

Super, że jesteś! 👍👍👍

Jeśli komentujesz - podpisz się. Zwracam się tak jak Ty, do konkretnej osoby. Postaram się odpowiedzieć na Twój komentarz w przeciągu kilku, najbliższych dni.

Jeśli tracisz wiarę i wymagasz kompleksowej pomocy i opieki - napisz do mnie (mademoiselleeve@wp.pl), oferuję najwyższą i najbardziej profesjonalną jakość usługi w zakresie prawidłowej pielęgnacji. Nie udzielam rozbudowanych porad ani nie polecam konkretnych produktów w sekcji komentarzy - obejmuje go zakres moich odpłatnych usług.

Proszę nie umieszczać analiz składu - w sieci istnieją specjalne narzędzia, które wykonają to zarówno za Ciebie, jak i za mnie.

Proszę o niereklamowanie się na moim blogu. Reklama w tym miejscu jest płatna oraz stosownie oznaczana, a każdy jej nieopłacony i nieskonsultowany przejaw będzie skrupulatnie moderowany.

Artykuły sponsorowane na moim blogu mają dokładne oznaczenia - jeżeli taka informacja nie znajduje się na końcu artykułu, produkty, testy kosmetyków, zdjęcia oraz opracowanie tekstu pochłonęły jedynie moje własne zasoby finansowe i czas.

Pamiętaj, że umieszczenie komentarza to świadoma akceptacja regulaminu - jeśli zostaje on naruszony - podlega moderacji administratora. Nie tłumaczę się dlaczego - bądźmy tutaj dla siebie ludzcy.

Cześć!