Pewnie wiele z Was po
użyciu kosmetyku, nowego gadżetu do pielęgnacji twarzy, czy nadmiernej ekspozycji słonecznej zastanawia się nad nagłym pogorszeniem stanu cery.. Jest wiele reakcji skórnych, które skutkują wypryskiem, a mają niewiele wspólnego z trądzikiem pospolitym. Wpis dotyczy jedynie reakcji skóry na pewne bodźce, które mogą objawiać się trądzikiem, dlatego nie wspominam tu o innych schorzeniach skóry, ani o trądziku kosmetycznym.
Dermatitis perioralis objawia się powstawaniem często licznych
grudek na rumieniowym podłożu. Niekiedy zmiany mają charakter wykwitów
krostkowych o niewielkich rozmiarach. Zlokalizowane są najczęściej
poniżej wargi dolnej, na brodzie, nad wargą górną oraz w fałdach
nosowo-wargowych. Zdarza się, że pojawiają się także na szyi. Jest to schorzenie bardzo powszechne, ale niestety zbyt wiele o nim nie wiemy. Domniema się, iż czynnikami nasilającymi zapalenie okołoustne jest zbyt częste stosowanie kosmetyków silnie nawilżających (powodują one rozpulchnienie cery), nieprzestrzeganie zasad higieny (czyli używanie brudnych pędzli, czy ręczników) oraz zaburzenia hormonalne.
- Alergia kontaktowa (wyprysk kontaktowy)
Wyprysk kontaktowy wywołany przez kosmetyki jest problemem bardzo powszechnym i dotyka trzykrotnie częściej kobiet niż mężczyzn. Wystąpienie takiej reakcji nie zależy tylko od predyspozycji genetycznych, ale głównie od właściwości alergizujących i stężenia alergenu w kosmetyku oraz od obszaru jego użycia. Pod uwagę należy także wziąć czas trzymania kosmetyku - częściej uczuli nas balsam do ciała niż żel pod prysznic.Najbardziej alergizują substancje zapachowe (w tym naturalne olejki eteryczne), ekstrakty roślinne, konserwanty, zaróbki i barwniki. Uwaga na kosmetyki naturalne!
- Zespół nietolerancji kosmetyków
Który objawia się reakcjami zapalnymi skóry (przypominają one reakcje alergiczne, ale nimi nie są) podczas używania kosmetyków. Osoby, które cierpią na CIS, często otrzymują diagnozę iż cierpią na Łojotokowe Zapalenie Skóry, Atopowe Zapalenie Skóry, łuszczycę, trądzik różowaty, czy trądzik pospolity. W większości przypadków poprawa stanu skóry następuje przy zminimalizowaniu do minimum ilości kosmetyków i przerzucenie się na hypoalergiczne, apteczne formuły.
- Nadwrażliwość na pojedyncze składniki kosmetyków
Głównie na tak zwane zaróbki (podłoża i rozpuszczalniki), mydła i detergenty oraz kwasy hydroksylowe. Najbardziej powszechnym jest oczywiście glikol propylenowy, który powoduje u wielu osób miejscowe podrażnienie. Uwaga, podrażnienie nie musi objawiać się jedynie swędzeniem i pieczeniem, ale także stanami zapalnymi skóry.
- Nadwrażliwość mieszków włosowych i trądzik pokwasowy/poretinoidowy
Może okazać się, że nasze mieszki włosowe są tak podrażnione, iż każde intensywne wmasowywanie produktu, peeling mechaniczny, czy nawet kosmetyki z potencjalnie drażniącymi substancjami (np. kwasy AHA nawet w niewielkich stężeniach) mogą objawiać się stanami zapalnymi. Jeśli po intensywnym peelingu mechanicznym, czy tarciu szczoteczką z mechaniczną nakładką obserwujecie stany zapalne, to nie są one jedynie efektem pobudzenia metabolizmu komórkowego, ale w zasadzie efektem drażnienia ujść mieszków włosowych. Nie jest to dobry sygnał, tyczy się to głównie osób, które mają za sobą (że tak to ujmę:) ) wiele przeżyć kosmetycznych - kwasy, retinoidy, czy po prostu macie problemy z rogowaceniem (hyperkeratoza)jak ja. I dlatego w tym samym podpunkcie wspominam o trądziku pokwasowym, który objawia się zazwyczaj 'kaszką' i jest następstwem drażnienia ujść mieszków włosowych zbyt agresywnymi środkami. Nie są to zaskórniki (zamiast łoju w treści 'zaskórników' będzie cieknący płyn), ale jest to przejściowa reakcja skóry. Znika samoistnie :)
Nadwrażliwość mieszków włosowych może być sygnałem raczkującego zapalenia mieszków włosowych.
- Infekcyjne zapalenie mieszków włosowych ( w tym demodektoza)
Bakteryjne zapalenie mieszków włosowych zazwyczaj występuje u dzieci lub
dorosłych z czynnikami predysponującymi, które pomagają zwiększyć
liczbę bakterii na powierzchni skóry. Bardzo często jest to gronkowiec złocisty, inne gatunki to:
paciorkowce, bakterie z rodziny Pseudomonadacea, Proteus i podobne bakterie do
pałeczki okrężnicy. Jak go rozpoznać? Zazwyczaj po bliznowaceniu (zostawia złotą łuskę) i bolesnych zmianach skórnych (zwłaszcza tych podskórnych), niestety jest on bardzo trudny do wykrycia, dlatego wymazy z treści ropnej trzeba wykonać 2-3 krotnie. Innym nadkażeniem jest drożdżowe zapalenie mieszka włosowego, spowodowane drożdżakami z
rodziny pityrosporum. Zazwyczaj dotyka nastolatków i mężczyzn,
prawdopodobnie jako efekt produkcji kwasów tłuszczowych przez drożdże i
blokadzie otworu mieszka. Nie sposób wspomnieć także o nadkażeniach pasożytniczych, głównie nużeńcu, który jest odpowiedzialny za wiele chorób skóry, m.in zapalenie okołoustne, łupież, czy trądzik różowaty. Nużeńce powodują zaczopowanie gruczołu łojowego lub mieszka włosowego z
postępującą hiperkeratynizacją. Często dochodzi do powstania stanu
zapalnego i zmiany ropnej, której często towarzyszy ból. Objawami
zakażenia nużeńcem mogą być także powstawanie licznych zaskórników,
świąd skóry, a także rozszerzanie się naczyń włosowatych i
zaczerwienienie skóry. Niektórzy chorzy obserwują zaczerwienienie skóry
po nocy, w czasie której pasożyty wykazują największą aktywność. Odchody
roztoczy mogą być także przyczyną zmian alergicznych. Nużeńce obecne w
obrębie gruczołów tarczkowych wywołują przewlekłe zapalenie brzegów
powiek, a czasem także spojówek, którym towarzyszą uporczywy świąd i
pieczenie oraz łzawienie oczu. W wyniku zakażenia nużeńcem może dojść do
zmiany kierunku wzrostu rzęs oraz ich wypadania.Demodekoza sprzyja
ponadto zakażeniom bakteryjnym skóry.Jedyną skuteczna metodą diagnostyki nużycy jest badanie mikroskopowe
zaskórników lub całych mieszków włosowych. W przypadku infekcji ocznych
do badania pobierane są rzęsy. Leczenie nużycy z reguły trwa kilka miesięcy, a jednym z najskuteczniejszych leków jest metronidazol.
- Popromienne zapalenie mieszków włosowych
Które nazwę trądzikiem posłonecznym :) To, że słońce leczy trądzik jest mitem. Promieniowanie UV nasila trądzik i widać to boleśnie na skórze jesienią i zimą.pod wpływem promieniowania UV dochodzi do peroksydacji skwalenu (skladnik sebum) , co skutkuje wzrostem aktywności lipoksygenazy, co z kolei ma wpływ na wzmożone wydzielanie
sebum, tworzenie zaskórników i stwarza dogodne warunki dla rozwoju
P.acnes. W tym procesie biorą udział nie tyle wolne rodniki, co tlen
singletowy.
- Nadmierne drażnienie ujść mieszka włosowego
Tyczy się to głównie mechanicznego tarcia skóry, dlatego mówię zdecydowane nie peelingom mechanicznym. Podobne rewelacje skórne obserwowałam po peelingu ze szczoteczką masującą.
- Komedogenność i aknegenność kosmetyku
Te dwa terminy niestety są bardzo często ze sobą mylone, bądź drugi z nich jest w ogóle nieznany. Komedogenność jest to reakcja skóry, którą możemy zaobserwować dopiero po 8-10 tygodniach regularnego stosowania kosmetyku. Objawia się ona zaskórnikami. Polega to na tym, że pewne składniki kosmetyku mogą sprzyjać zaczopowaniu ujść mieszków włosowych i prowadzić do nadmiernego gromadzenia łoju. Komedogennośc jest jednak pojęciem nieco przewrotnym, ponieważ kosmetyk potencjalnie niekomedogenny może spowodować zmiany trądzikowe. Dlatego wybierając kosmetyk niekomedogenny, najlepiej by nie zawierał on potencjalnych alergenów ani substancji drażniących. Osoby, które borykają się z trądzikiem często posiadają skórę nadwrażliwą. Bardzo ciekawym produktem jest Sensibio Tolerance + Biodermy, musicie jeszcze trochę poczekać aż zrecenzuję ten produkt, ale jestem pod wrażeniem!
Aknegenność to taka reakcja skóry, którą możemy zaobserwować zaledwie po kilku dniach. Objawia się ona stanami zapalnymi skóry oraz 'zapchanymi porami', które nie są zaskórnikami. Skóra staje się szara, wygląda starzej, nie ma młodzieńczego blasku - takie efekty najczęściej obserwuję po źle dobranym oleju.
Pozdrawiam :)
Rewelacyjny post!
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :)
UsuńTyle informacji, dzięki wielkie!
UsuńBardzo dobry wpis! Jestem naprawdę pod wrazeniem Twojej wiedzy.
OdpowiedzUsuńDowiedziałam się ztego postu, że mogę mieć zapalenie okołoustne. Nigdy nie miałam większych problemów z cerą, a jesli juz to tylko na czole i pojedyncze, a osatnio obie strony pod brodą mam w wypryskach i takich białych krostkach. Być moze powinnam czesciej zmieniac reczniki, albo wziac osobny do twarzy i czesciej myc pedzle do makijazu. Spróbuje zmienic niektore rzeczy o zobacze czy moze jest jakas poprawa.
Koniecznie daj znać czy nastąpiła jakaś poprawa, być może to zupełnie coś innego. :)
UsuńPoki co widze poprawe, pewnie osobny recznik mial tez przy tym troche zaslugi. Ale odkryłam sposob dzieki ktoremu prawie cale skupisko krost po broda jest juz wygojone. Mianowicie na noc nakladalam tam dosyc grubo krem z Iwostinu, to jest jakas stara wersja, chyba z sprzed roku a na to nakladalam zel Adonis Affrodyta. Wiem, co moga sobie niektorzy pomyslec, ze moja skora tam jest teraz wysuszona na wiór i ze im wiecej kosmetykow tym gorzej ale na mnie to podzialalo. To chyba dzieku polaczeniu, kwas laktobionowy i jakies kwasy AHA i PHA w Iwostinie i kwas borowy w zele daly taki rezultat. Jeszcze nie jest idelanie ale jestem pewna ze niedlugo przejdzie.
UsuńPoza tym zauwazalam lekkie pogorszenie po tym jak wypilam mleko, wiec teraz je ograniczam.
U mnie teraz trądzikowo popsuło się czółko, bo mimo filtra 50 opaliła mi się twarz. W dodatku tylko z lewej strony, szlag by trafił... Można jakoś pozbyć się/złagodzić opaleniznę?
OdpowiedzUsuńJedynie złuszczaniem, kwasami/retinoidami znacznie przyspieszysz ten proces. Ja ratuję się serum z witaminą C i tonikiem z azeloglicyną :)
UsuńKrem z kwasem już mam, muszę kupić witaminę, dzięki! ;)
UsuńU mnie nad morzem od słońca "wysypał" się trądzik na dekolcie i plecach, kilka na szyi. Pojawiło się sporo krost , wiekszość ropnych. Jednak tutaj podejrzewam, że przyczyna były moje zaburzenia hormonalne (androgeny, okres przedmiesiączkowy), a ekspozycja słoneczna nasiliła dolegliwość. Na szczęście pomógł Tribiotic, filtr 50 matujący i calkowite osłonięcie dekoltu przed słońcem. Teraz zostało mi troszkę zasuszonych zmian po tych największych, ropnych zmianach. Obecnie na to stosuję na noc krem z kwasem migdałowym (8%), kwasem salicylowym (2%), glukonolaktonem, wyciągiem z szałwii i wyciągiem z różeńca górskiego. Mam nadzieję, ze to wystaczy i nie będzie śladów.
OdpowiedzUsuńKoniecznie informuj nas o efektach :)
UsuńRewelacyjny tekst!!! Dawno nie czytałam czegoś tak rozsądnego, wyważonego i racjonalnego. Potężny zastrzyk wiedzy. Bardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńTo ja bardzo dziękuję za tak miłe słowa :)
UsuńŚwietny post! Mam dwa małe pytania, czy glinkę lepiej rozmieszać z wodą mineralna z butelki czy z naparem z lawendy, oraz czy lepiej jak dodam olej do glinki czy jak zastosuje go pod glinkę? Serdecznie dziękuje za odpowiedz, Pozdrawiam Alex :)
OdpowiedzUsuńGlinkę można rozmieszać i z tym i z tym, jak wolisz. A dodanie olejku do glinki spowoduje że nie bedzie tak szybko się wysuszać, wiec jak najbardziej mozesz :)
UsuńMożesz wszystko wymieszać jak chcesz, Anonim ma rację, że dodanie oleju sprawi, że glinka nie tylko nie wysuszy skóry, ale i spowolni jej wysychanie.
Usuńmnie często łapie zapalenie okołoustne po źle dobranym kremie, ale mam zamiar przerzucić się na kosmetyki apteczne , może to coś pomoże bo na razie tylko acne derm jest w stanie ukoić do dziadostwo
OdpowiedzUsuńKosmetyki apteczne też nie zawsze są bezpieczne, polecam szczególnie francuskie kosmetyki apteczne, mam do nich największe zaufanie.
UsuńO kurcze, i co robić w przypadku zapalenia mieszków? :C chyba mam ten problem, a w necie tylko informacje o zapaleniu od depilacji.. Tymczasem ja chyba wykończyłam swoją skórę, raz użyłam przeterminowanego tomiku migdałowego..
OdpowiedzUsuńNależy podjąć się leczenia dermatologicznego i stosować dietę bogatą w cynk i witaminę A.
UsuńPost dostarczył mi sporo nowych informacji , o połowie takich patologi skóry w ogóle nawet nie miałam pojęcia. Nasuwa mi się jednak pytanie, jak sprawdzić, jak dojśćdo jednego z tych konkretnych dolegliwości, skoro dermatolodzy zawodzą na całej lini ?
OdpowiedzUsuńDokładnie to samo mnie zastanawia, zwłaszcza, że podejrzewam u siebie jedno z tych "schorzen", a do dermatologa jakoś obawiam się przejść.. ;)
UsuńZostają badania mikrobiologiczne skóry na własną rękę i czujna obserwacja skóry podczas włączania nowych produktów. ;)
UsuńA dl a mnie ten tekst jest zbyt skomplikowany, za dużo niezrozumiałych terminów typu "tlen singletowy". Trudny tekst...
OdpowiedzUsuńRuby, nie da się łatwiej, i tak staram się pisać jak najjaśniej :)
UsuńW moim przypadku ostry trądzik powoduje pszenica (w jedzeniu czy nawet kosmetykach). Antybiotyki tylko pogarszały, nie tylko stan skóry. Dopiero dieta przynosi efekty. Myślę, że wielu osobom odstawienie pszenicy pomogło by na trądzik, i do tego namawiam. Warto spróbować ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś pszenica była bardzo zdrowym zbożem, ale aktualnie to, co teraz jest wszędzie w postaci mąki pszennej oczyszczonej, jest tak zmodyfikowane, że podnosi poziom cukru nawet bardziej niż cukier biały. Pszenicę również odstawiłam, choć przez moje problemy jelitowe, był okres, że to było jedyne zboże łącznie z białym ryżem, które byłam w stanie zjeść. Cieszę się, że dieta pomaga Ci pokonać trądzik, jednak u mnie nie ma ona większego wpływu na stan skóry i kluczowe są hormony.
UsuńEwo, w Tobie moja nadzieja. Kupiłam serum z Bielendy z kwasem migdałowym i laktobionowym 10% i po 2 aplikacjach na na suchą skórę mam wysyp szczególnie na brodzie, choć i w innych częściach twarzy wyskoczyły krosteczki. Mam wrażenie, że treścią białych krosteczek jest płyn (pewna nie jestem). Odstawiłam serum i zastanawiam się, czy stosować rzadziej, czy odpuścić zupełnie, a może powinnam stosować jakiś krem przed lub po serum? W reczcie pielęgnacji nic nie zmieniłam, więc to musi być wina serum. Może masz jakieś sugestie?
OdpowiedzUsuńJeśli treścią tych krosteczek jest płyn, to prawdopodobnie jest reakcja alergiczna, odstaw serum i obserwuj, czy stan skóry się poprawia. A stosowałaś wcześniej kwasy ?
UsuńW części krostek jest sebum, ale w tych na brodzie raczej płyn. Kilka lat temu stosowałam migdał 5% i Acnederm i nie pamiętam takich atrakcji. Odstawiłam i czekam grzecznie co będzie ;)
OdpowiedzUsuń