07:00

BROW LIKE WOW | NOWA PALETA CIENI PRASOWANYCH DO BRWI ANNABELLE MINERALS


Brow Like Wow to nowość w szeregach Annabelle Minerals. Kompaktowa forma, łatwość i szybkość stosowania oraz sprasowana postać cieni może okazać się zachęcająca nawet dla nieugiętych oponentów naturalnych kosmetyków do makijażu. Mogę Was zapewnić, że nim zweryfikowałam jakość cieni, ostudziłam swój przodujący entuzjazm, by uniknąć zbyt rozegzaltowanego charakteru niniejszej recenzji. 

WŁAŚCIWOŚCI

Cienie (docelowo do brwi, lecz również przysłużyć się mogą upiększeniu każdego innego rejonu skóry) Annabelle Minerals cechują się zaskakującą miękkością i ujmującą aksamitnością. Znakomita przyczepność cieni pozwala na wykonanie ultra szybkiego, bezpretensjonalnego makijażu. Cienie są miękkie (momentami aż za miękkie), doskonale napigmentowane i, co stanowi dla mnie niemałe zaskoczenie, bezproblematyczne w aplikacji - nie osypują się nadmiernie, bardzo dobrze rozcierają się, nie tworzą nieestetycznych smug i prześwitów. Ten typ cieni miękkich (w których można zanurzyć palec przy mocniejszym nacisku), nie należy do szczególnie wydajnych, lecz w tym konkretnym przypadku stanowi zgodnie z moimi prywatnymi obserwacjami charakterologicznie najlepsze rozwiązanie - brwi podkreślone za pomocą palety Brow Like Wow zachowują swoją naturalność i wdzięk, pigmenty nie osiadają niekorzystnie we włoskach oraz nie są zbyt tłuste i woskowate, stąd efekt osiągnięty cieniami wielce daleki jest od tandety i przesadyzmu. 


Trwałość produktów mineralnych i naturalnych, zresztą, jakichkolwiek produktów do makijażu, jest kwestią niezwykle indywidualną. Tak naprawdę za finalną użytkowość i akceptowalną estetykę makijażu odpowiada tak wiele czynników, że prawdziwą sztuką byłoby wymienienie poniżej chociaż części z nich i ich wzajemnych zależności. Zmierzając ku meritum, Brow Like Wow oceniam czysto subiektywnie - na moich brwiach, oczach i generalnie rejonach bliskim mojemu narządowi wzroku, kosmetyki w formie pyłu okazują się być najbardziej przeciwstawne wobec upływającego czasu i cieszą się tym samym najbardziej satysfakcjonującą trwałością - przez 10 godzin nie widzę znaczących zmian w wyglądzie mojego makijażu w tym konkretnym rejonie - owszem intensywność makijażu łagodnieje, lecz użyte cienie z palety Brow Like Wow wciąż stanowią stelaż dla łuków brwiowych. Jest to efekt na tyle subtelny i zdrowy, że traktuję wręcz takie właściwości cieni za awers.

KOLORYSTYKA

Paleta składa się z trzech, nasyconych cieni - dwóch kolorów matowych definiujących kształt łuków oraz jednego cienia rozjaśniająco-rozświetlającego. Brązy należą do tych z grupy przygaszonych, lecz nie nienaturalnie chłodnych bądź też ciepłych - doceniam coraz bardziej ten brak skrajności, poświadczający o sporym wyczuciu kolorystycznym, bowiem paleta rzeczywiście ma szansę sprawdzić się zarówno na włoskach jasnych, jak i typowo ciemnych, a także na zupełnie różnych typach kolorystycznych.

Brąz środkowy jest kolorem zdecydowanie najchłodniejszym oraz najbardziej uniwersalnym - przystosowuje się do zastanych warunków niczym kameleon. Uniknąć chcę jakichkolwiek wynurzeń, więc dodam jedynie, że właśnie ten niepozorny cień jest najmocniejszym punktem palety Brow Like Wow. Brąz środkowy jest odrobinę cieplejszy, ale na skórze nieznacznie się wychładza. Stanowi idealny wybór dla osób, które lubią mocniej zdefiniowane łuki brwiowe lub też posiadają cieplejszą i ciemniejszą karnację. Rozświetlacz to przełamana, lecz chłodna biel. Bez drobin, z naturalnym, akceptowalnym połyskiem.

Efekt osiągnięty za pomocą cieni można dowolnie stopniować.


SKŁAD, DOSTĘPNOŚĆ, CENA. 

Cienie Brow Like Wow bazują na naturalnych składnikach - pigmentom mineralnym akompaniują naturalne glinki, przyczepny azotek boru oraz naturalne, roślinne oleje. Cienie nie zawierają talku, silikonów oraz konserwantów innych niż naturalna, pielęgnująca witamina E.

Składniki cienia do rozświetlania łuku brwiowego: Mica, Titanum Dioxide, Boron Nitride, Kaolin, Argania Spinosa Kernel Oil, Persea Gratissima Oil, Tocopherol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil

Składniki cieni do brwi: Kaolin, Mica, Boron Nitride, Argania Spinosa Kernel Oil, Tocopherol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Persea Gratissima Oil, CI 77499, CI 77491, CI 77492

Koszt palety stanowi wydatek 64.90 zł. Producent przewiduje możliwość uzupełniania metalowych wkładów w sklepie stacjonarnym na Mokotowskiej 42/44 w Warszawie. Paleta jest dostępna on-line, jak i w sklepie stacjonarnym.

Trwałość cieni określono na 12 miesięcy od otwarcia, gramatura 1.3 g na jeden, pełny wkład.

Czy warto? Moim zdaniem stosunek ceny do jakości jest jak najbardziej zasadny. Szczególnie, że produkt fizyczny to nie tylko materia, to również wartości oraz cele, które bliskie są nam samym. Cenię transparentną działalność marki Annabelle Minerals oraz aktywność społeczną jaką podejmuje, zatem, chociażby ze względów czysto ideologicznych - po Brow Like Wow będę sięgać z przyjemnością i na pewno,z  pełnym przekonaniem, będę polecać dalej.

ARTYKUŁ POWSTAŁ PRZY UDZIALE MARKI ANNABELLE MINERALS. 

Pozdrawiam ciepło,
Ewa

28 komentarzy:

  1. Cześć!
    Ewo, pytanie odnośnie atredermu - w aptekach informują, że został wycofany. I co teraz? :) Czy istnieje jakiś równie dobry zamiennik?
    Natalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Zabiegi w salonie kosmetycznym.
      Dajcie ludziom zarobić :)

      Usuń
    2. Serdecznie dziękuję za odpowiedź, jednak moje pytanie skierowane było bezpośrednio do Ewy i dotyczyło konkretnie preparatów dostępnych w aptece.
      Natalia

      Usuń
    3. Proszę bardzo.
      Pod jednym z ostatnich postów Ewy spanikowane Czytelniczki zapytywały, co teraz robić, skoro eliksir piękna i młodości jest niedostępny.
      Odpowiedzią była m.in. obietnica wypróbowania przez naszą Autorkę tzw. zabiegów fenolowych.
      Wybaczcie ton moich wypowiedzi :)

      Usuń
    4. Rozumiem, dziękuję. Przyznam, że nie śledzę komentarzy pod każdym postem, dlatego mogło mi coś umknąć. To nie tak, że nie potrafię znaleźć w wyszukiwarce preparatów zawierających tretinoinę, które są wciąż dostępne na rynku. Problem tkwi w tym, że te, które znalazłam, mają w składzie antybiotyki - Aknemycin Plus erytromycynę, a Acnatac klindamycynę. Niestety nie dysponuję taką wiedzą, żeby samodzielnie określić, jak zmienia się sposób i długość kuracji gdy produkt zawiera antybiotyk w składzie; czy jego długotrwałe stosowanie jest w tym wypadku szkodliwe.
      Zdaję sobie także sprawę, że to pytanie mogłabym zadać dermatologowi, jednak - jak pewnie większość z czytelników - darzę Ewę zaufaniem. To, o co proszę, to po prostu krótka informacja, jakie są alternatywy i jak zmienia się sposób i bezpieczeństwo ich stosowania (skoro sama tretinoina wymaga ostrożności w stosowaniu).
      Pozdrawiam serdecznie
      Natalia

      Usuń
    5. Ja ze swojej strony mogę polecić Differin w formule żelowej (jest jeszcze w formie kremu, ale może zapychać cery na to podatne, więc nie polecam) - jeśli masz trądzik łagodny lub umiarkowany, nie wiem czy by się sprawdził przy mocno zaawansowanym, ale może warto spróbować. Adapalen to pochodna retinoidów, też na receptę, to chyba jedyny retinoid, który można dostać, bo Zorac zdaje się też został wycofany niestety :/

      Usuń
    6. Właśnie wiem - już jakiś czas temu próbowałam zakupić Zorac, ale również poinformowano mnie, że został wycofany. Teraz, kiedy zdecydowałam się w końcu na Atrederm, sytuacja się powtarza, a ja rozkładam ręce. :) Adapalen stosowałam dość długo i bardzo go sobie chwalę, zdecydowanie poprawił stan mojej cery, ale ostatecznie okazuje się on być zbyt delikatny na moje problemy skórne. :(
      Bardzo doceniam chęć pomocy, dziękuję! :)
      Natalia

      Usuń
    7. Na moje pytanie dotyczące alternatywy dla Atredermu na forum jednego z blogów kosmetycznych uzyskałam odpowiedź, że w hiszpańskich aptekach jest preparat Retincare. I że wysyłają do Polski.

      Usuń
    8. A czy ktoś wie z jakiej przyczyny wycofano Zorac i Atrederm?

      Usuń
    9. ANONIMIE z 10 października 18:23 - pewnie jesteś tym samym Anonimem, który na blogu Kosmostolog przy podobnym pytaniu o Atrederm równie niemiło odpowiedział ;)

      Ja akurat nie używam Atredermu, ale wiem, że wielu osobom bardzo pomógł. Ja używam kwasów, które 100 razy bardziej wolę robić w domu niż u kosmetyczki.

      Po co taka niemiła odpowiedź na pytanie Natalii?
      Może właśnie Ty jesteś kosmetyczką i dawno nie masz zbytnio utargu, bo ludzie wolą robić niektóre zabiegi w domu niż w salonie.
      A może Ty poprostu masz "piękną" cerę i nie rozumiesz, że nie wszyscy taką mają i dla niektórych Atrederm to wybawienie?

      Wszyscy na Nas zarabiają, koncern kosmetyczny, apteczny itd. więc skoro był dostępny tani i skuteczny lek (Atrederm)i teraz wielu osobom go brakuje jak możesz napisać "dajcie ludziom zarobić"...

      Co do RETINCARE - mieszkam w Hiszpanii i ten żel jest tutaj bardzo chwalony, kosztuje około 30€, ale oprócz retinoidu zawiera również kwas glikolowy, więc to nie do końca taka alternatywa dla Atredermu :(

      Usuń
    10. Niestety, ale aktualnie nie ma żadnego zamiennika :(

      Jeśli chodzi o przyczyny wycofania - są to informacje poufne, ale prawdopodobnie jest to powiązane z utrudnionym pozyskiwaniem półproduktów - wraz z wycofywaniem retinoidów z polskiego rynku zbiegła się ogólna niedostępność większości leków specjalistycznych.

      Usuń
  2. Nie widziałam tej paletki w sklepach,.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ewo,
    Mam pytanie dotyczące używania szczotki do masażu na sucho.
    Czy można jej też używać na mokro pod prysznicem?
    Czy działanie nie będzie podobne?

    OdpowiedzUsuń
  4. Droga Ewo,

    Jakie masz zdanie na temat stosowania mydła w kostce do włosów? Mam na myśli takie stricte przeznaczone do włosów, o zasadowym Ph, stosowane ewentualnie z płukanką zakwaszającą z octu. Producenci obiecują ulgę dla skóry głowy, a mnie bardzo ciekawi Twoja opinia :) Mam bardzo problematyczną skórę głowy, praktycznie każdy szampon powoduje u mnie swędzenie, podrażnienie, łuszczenie, ból skalpu; mycie odżywką też się nie sprawdza, do tego ogromne wypadanie włosów. Dermatolodzy podejrzewali ŁZS / łuszczycę / AZS, a niektórzy twierdzili, że wszystko jest ok... Choć nigdy nie pojawiły się u mnie stany zapalne na owłosionej skórze głowy, to jednak nieprzyjemny zapach i przetłuszczanie włosów już tak. Słyszałam też, że podobno cocopromidol betaine może bardzo alergizować, a jest w większości szamponach :( Czy myślisz, że naturalne mydło do włosów mogłoby w tej sytuacji pomóc? Czy lepszym rozwiązaniem będzie tretinoina np. 2 razy w tygodniu i stosowanie łagodnych szamponów?

    Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.
    Pozdrawiam serdecznie :)
    Galia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Galia,

      Nie stosowałam takich mydeł, ale poczułam się zachęcona przez moją koleżankę u pewnie niebawem spróbuję. Jeśli chodzi o pH - tutaj nie mam jasnego zdania, ponieważ produkt w kontakcie z wodą może swoje pH obniżać nawet o kilka poziomów, a skóra patologicznie łojotokowa jest skórą zakwaszoną, zatem delikatnie zasadowy odczyn będzie bardziej jej sprzyjał niż odczyn kwaśny - oczywiście o ile ten łojotok nie wynika z uszkodzenia skóry i nie ma charakteru wywołanego :) Nie mogę stwierdzić co będzie lepsze bez znajomości Twojej skóry, każdy z tych środków może pomóc, jak i zaszkodzić - najważniejsza jest obserwacja.

      Usuń
  5. Ewuniu, mam 2 pytania: orientujesz się może czy suplementacja wierzbownicy (tabl lub herbata) może podnosić poziom prolaktyny? Spotkałam się z taką informacją w internecie, a faktycznie podczas jej brania miałam bolesność piersi (dość dużą) i wgl uczucie takiego opuchnięcia (a dodam, że prolaktynę mam przy górnej granicy normy niestety). Zrezygnowałam z wierzbownicy i problem ustąpił.
    Chciałąbym się jeszcze poradzić w kwestii podkładu - szukam czegoś co będzie miało odcień zbliżony do Sunny Fair AM. Do tej pory używałam tylko minerałów, ale chcę znaleźć jakiś "normalny" podkład, bo jednak czasem potrzebuję większej trwałości. A że jestem dość żółta to nigdy nie mogę trafić z kolorem :D Dziewczyny, może macie jakiś faworytów w tym odcieniu?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może, ale pośrednio, a nie bezpośrednio. Bolesność piersi nie musi być powiązana z poziomem prolaktyny, może to być wynik nadmiaru estrogenu i tym samym obrzęku limfatycznego.

      Jakiego stopnia krycia i wykończenia potrzebujesz? Na pewno takie żółte odcienie znajdziesz w NARS oraz Fenty beauty :)

      Usuń
    2. Właśnie też pomyślałam o estrogenie, ale badałam przed kuracją poziom estradiolu i był w normie, ale bliżej dolnej normy. Więc myślę, że nie skoczyłby aż tak bardzo?
      Krycie raczej spore (ale jednocześnie jak najbardziej naturalne, jeśli to w ogóle może iść w parze :D) a wykończenie jakiekolwiek byle nie było dużego połysku, bo mam cerę typowo trądzikową ze skłonnością do przetłuszczania.

      Usuń
  6. Ewo, mam takie nietypowe pytanie odnośnie wyników - czy za niskie OB (na poziomie 2)oraz obojętny odczyn moczu są niepokojące? Bo wysokie OB świadczy o stanie zapalnym, z kolei niskie chyba zdarza się dużo rzadziej. Odczyn moczu z kolei powinien być kwaśny. Czy należałoby pogłębić diagnostykę o badania nerek? Pobolewają mnie ostatnio, zwłaszcza podczas leżenia na wznak - ciężko mi wziąć głęboki oddech ze względu na narastający ból właśnie w części lędźwiowej. Podpowiesz cokolwiek?Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Należałoby, bo to może być kamica nerkowa.

      Usuń
    2. Dzięki! A jakie badania są najważniejsze przy podejrzeniu kamicy nerkowej? Usg dróg moczowych to podstawa podstaw? I drugie pytanie o opuchliznę pod oczami - robią mi się takie wałki wypełnione cieczą - tarczyca przebadana, robiłam cały panel i wszystko w normie. Czy przy kamicy nerkowej może pojawić się opuchlizna? (nie tylko pod oczami).

      Usuń
  7. Super, że w końcu nowy artykuł! Juz się bałam, że zarzucasz blogowanie. :D
    A jakbyś porównała tę paletkę do cieni do brwi z Ecolore? Kolor/trwałość? Zastanawiam się nad AM bo jest tam też jaśniejszy cień, którym można ewentualnie rozjaśnić ciemniejszy. A w Ecolore trudno wybrać.
    Magda

    P.S. chyba wkradł się błąd (który jest ciemniejszy, a który chłodniejsz? :)
    Brąz środkowy jest kolorem zdecydowanie najchłodniejszym oraz najbardziej uniwersalnym - (...) Brąz środkowy jest odrobinę cieplejszy...

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj Ewo, chciałabym spróbować dwuetapowego oczyszczania cery, tylko największy problem leży kosmetykach, nie jestem pewna które będą ze sobą dobrze współpracować (za duży wybór) :D
    Myślę o olejeku z Annabelle Minerals, np. Stay Pure i odżywczym balsamie do mycia SVR który zakupiłam z twojego polecenia i narazie sprawdza się bardzo dobrze, jednak ciągle mam problem z głębokim oczyszczeniem mojej skóry. Myślisz ze użycie w pierwszym kroku olejku pomoże głębiej oczyścić pory?
    Dodam ze mam cerę trądzikową, która zanieczyszcza się bardzo szybko, co skutkuje ciągłym nawracaniem zmian. Do tej pory stosowałam jedynie oczyszczanie jednoetapowe.

    Z góry dziękuję za odpowiedź!
    Pozdrawiam

    Kamila

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Ewo :)
    Mam pytanie dotyczące olejku myjącego z kwasem LHA/salicylowym. Od dłuższego czasu stosuję taki olejek z kwasem salicylowym w stężeniu 5% z Twojego przepisu podanego w jednym z Twoich postów. Jestem zachwycona jego działaniem, ale chciałabym spróbować teraz tego LHA. Tam podałaś przepis na stężenie 1,5%. Czy to jest maksymalne bezpieczne stężenie tego kwasu i lepiej go nie przekraczać, czy można dojść, np. do 5%? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.
    Pozdrawiam serdecznie,
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzień dobry Ewo. Kupiłam polecane przez Ciebie mleczko z Svr i jest świetne, jednak musiałabym je modyfikować chyba do etapu demakijażu ponieważ moja skóra jest przesuszona i lekko odwodniona co skutkuje też szybkim zanieczyszczeniem i pojawieniem się zaskórników. Czym mogę je zmodyfikować bądź czym je zastąpić? Jako drugi etap pomyślałam by użyć tylko gabeczki konjac. Czy to ma sens? A moze użyć śmietanki z bielendy? Będę ogromnie wdzięczna za podpowiedź. Pozdrawiam Magda

    OdpowiedzUsuń

Super, że jesteś! 👍👍👍

Jeśli komentujesz - podpisz się. Zwracam się tak jak Ty, do konkretnej osoby. Postaram się odpowiedzieć na Twój komentarz w przeciągu kilku, najbliższych dni.

Jeśli tracisz wiarę i wymagasz kompleksowej pomocy i opieki - napisz do mnie (mademoiselleeve@wp.pl), oferuję najwyższą i najbardziej profesjonalną jakość usługi w zakresie prawidłowej pielęgnacji. Nie udzielam rozbudowanych porad ani nie polecam konkretnych produktów w sekcji komentarzy - obejmuje go zakres moich odpłatnych usług.

Proszę nie umieszczać analiz składu - w sieci istnieją specjalne narzędzia, które wykonają to zarówno za Ciebie, jak i za mnie.

Proszę o niereklamowanie się na moim blogu. Reklama w tym miejscu jest płatna oraz stosownie oznaczana, a każdy jej nieopłacony i nieskonsultowany przejaw będzie skrupulatnie moderowany.

Artykuły sponsorowane na moim blogu mają dokładne oznaczenia - jeżeli taka informacja nie znajduje się na końcu artykułu, produkty, testy kosmetyków, zdjęcia oraz opracowanie tekstu pochłonęły jedynie moje własne zasoby finansowe i czas.

Pamiętaj, że umieszczenie komentarza to świadoma akceptacja regulaminu - jeśli zostaje on naruszony - podlega moderacji administratora. Nie tłumaczę się dlaczego - bądźmy tutaj dla siebie ludzcy.

Cześć!