Lek Epiduo Forte jest darzony płomiennym uczuciem przez specjalistów dermatologii - to zdecydowanie najpopularniejszy preparat leczniczy skierowany w problematykę trądziku - ciężko o brak epizodu Epiduo w karcie zdrowia pacjenta z diagnozą zapalnej dermatozy skórnej. Zanim jednak zdecydujesz się na pełną kurację, warto wiedzieć na czym bazuje dany preparat, na jakich polach ma szansę przynieść pozytywne efekty terapeutyczne oraz kiedy kuracja stanowi za duże ryzyko dla skóry, generując zbyt obszerne i trudne do okiełznania skutki niepożądane.
EPIDUO FORTE. MECHANIZM DZIAŁANIA.
Epiduo Forte to preparat złożony, łączy on właściwości pochodnej trzeciej generacji witaminy A, a konkretnie adapalenu w stężeniu 0.3% [więcej tutaj] oraz 2.5% nadtlenku benzoilu [więcej tutaj]. Powyższe połączenie związków aktywnych zapewnia powierzchowny, delikatny efekt mikrozłuszczający oraz bardzo dobre działanie przeciwzapalne. Lek ma szansę przynieść doskonałe efekty terapeutyczne w leczeniu słabo nasilonego i ropiejącego stosunkowo powierzchownie trądziku, umiarkowanego lecz wykraczającego poza normy łojotoku oraz nieznacznie nasilonych procesach keratynizacyjnych. Może być przydatny przy przenawilżeniu i nadmiernym rozpulchnieniu skóry.
Formuła leku to powlekający, lecz pozbawiony wyczuwalnej lepkości żel o dobrym poślizgu, preparat ściśle i długotrwale przylega do skóry, a substancje aktywne w nim zawarte uwalniane są w stopniowy, powolny sposób. Naraża to skórę na dłuższe i tym samym potencjalnie bardziej drażniące i wysuszające działanie leku. Tego typu formuł nie należy postrzegać jako okrutnego zrzędzenia losu - mają one bowiem swoje i mocne strony - to korzystny efekt terapeutyczny dla typów skóry wymagających nieustannej regulacji, aniżeli szybkiego, efektywnego i jednostkowego działania. Nie mniej - baza leku znacznie zawęża grono zadowolonych i jestem przekonana, że do szerszego odbioru z pozytywnym skutkiem trafiłby preparat mający ograniczony kontakt ze skórą (preparat spłukujący się), co zmniejszyłoby istotnie ilość i nasilenie powikłań wynikających ze stosowania leku.
Z pewnością najwięcej wątpliwości budzi obecność nadtlenku benzoilu - jak każda substancja ma on zarówno swoiste zalety, jak i wady, które w niektórych przypadkach mogą okazać się niemożliwe do zaakceptowania. Peroksydujące właściwości nadtlenku mogą jak najbardziej powodować miejscowe odbarwienie skóry, silne podrażnienie oraz objawy dehydratacji i uszkodzenia naskórka, co istotnie nasila procesy starzenia, jednak zależy wiedzieć, że jednocześnie substancja ta wykazuje klinicznie najsilniejsze właściwości antybakteryjne oraz jest doskonałym czynnikiem normalizującym i buforującym - zapobiega powstawaniu tak powszechnemu i skomplikowanemu zjawiskowi lekooporności oraz w mało agresywny sposób reguluje pracę gruczołów łojowych - stan zapalny skóry to niesamowity generator wolnych rodników i jeśli substancja aktywna przynosi szybkie, trwałe i widoczne rezultaty pod tym kątem, to mimo wszystkich wad, nadtlenek w ogólnym rozrachunku może sprzyjać i tak lepszej kondycji cery.
Prawdopodobnie interesują Cię moje własne spostrzeżenia. Lek Epiduo nie przyniósł pozytywnych rezultatów na mojej skórze, co więcej, zanim po niego sięgnęłam, byłam przekonana, że właśnie tak będzie. Mimo wszystko byłam ciekawa tej kaskady zdarzeń, czując przeszywający dreszczyk emocji.
Powyższe stwierdzenie nie wynika z mojego życiowego sceptycyzmu, ale doskonale znanego mi mechanizmu działania i wynikającej z powyższego potrzeby innego (częstego) stosowania - działanie preparatu na mojej skórze wzmagało jedynie dehydratację naskórka, gdzie z kolei utrzymanie prawidłowego nawodnienia stanowi w przypadku moich problemów skórnych absolutną podstawę do jakiegokolwiek, dalszego działania. Poskutkowało to finalnie oczywiście nasileniem rogowacenia i zaindukowaniem procesów zapalnych, na szczęście dość powierzchownych, ale i intensywnie ropiejących. Preparat poprzez powlekającą formułę negatywnie opóźniał procesy naprawcze, zmiany podbierały zdecydowanie bardziej niż zwykle treścią ropowiczą i krwią oraz końcowo wymagały i tak mechanicznej, sprawnej ewakuacji.
Tak jak widzisz, byłabym podle nieobiektywna, gdybym bazowała jedynie na własnych doświadczeniach i obserwacjach. Zdaję sobie sprawę, że to są tylko moje przemyślenia, a że były negatywne, to wcale nie oznacza to, że lek jest kiepski. Był dla mnie, ale sam preparat nie jest. Może nawet leczyć problemy skórne. Szkoda jedynie, że pula leków dermatologicznych z roku na rok maleje, a tego typu formuły (Epiduo Forte, MediqSkin, Acnelec żel) mają szansę sprawdzić się jedynie na niewielu typach cery - szczególnie takich, gdy problemy skórne nie zaczęły się piętrzyć jak stos papierów na śródmiejskim, prokuratorskim biurku.
Formuła leku to powlekający, lecz pozbawiony wyczuwalnej lepkości żel o dobrym poślizgu, preparat ściśle i długotrwale przylega do skóry, a substancje aktywne w nim zawarte uwalniane są w stopniowy, powolny sposób. Naraża to skórę na dłuższe i tym samym potencjalnie bardziej drażniące i wysuszające działanie leku. Tego typu formuł nie należy postrzegać jako okrutnego zrzędzenia losu - mają one bowiem swoje i mocne strony - to korzystny efekt terapeutyczny dla typów skóry wymagających nieustannej regulacji, aniżeli szybkiego, efektywnego i jednostkowego działania. Nie mniej - baza leku znacznie zawęża grono zadowolonych i jestem przekonana, że do szerszego odbioru z pozytywnym skutkiem trafiłby preparat mający ograniczony kontakt ze skórą (preparat spłukujący się), co zmniejszyłoby istotnie ilość i nasilenie powikłań wynikających ze stosowania leku.
Z pewnością najwięcej wątpliwości budzi obecność nadtlenku benzoilu - jak każda substancja ma on zarówno swoiste zalety, jak i wady, które w niektórych przypadkach mogą okazać się niemożliwe do zaakceptowania. Peroksydujące właściwości nadtlenku mogą jak najbardziej powodować miejscowe odbarwienie skóry, silne podrażnienie oraz objawy dehydratacji i uszkodzenia naskórka, co istotnie nasila procesy starzenia, jednak zależy wiedzieć, że jednocześnie substancja ta wykazuje klinicznie najsilniejsze właściwości antybakteryjne oraz jest doskonałym czynnikiem normalizującym i buforującym - zapobiega powstawaniu tak powszechnemu i skomplikowanemu zjawiskowi lekooporności oraz w mało agresywny sposób reguluje pracę gruczołów łojowych - stan zapalny skóry to niesamowity generator wolnych rodników i jeśli substancja aktywna przynosi szybkie, trwałe i widoczne rezultaty pod tym kątem, to mimo wszystkich wad, nadtlenek w ogólnym rozrachunku może sprzyjać i tak lepszej kondycji cery.
Prawdopodobnie interesują Cię moje własne spostrzeżenia. Lek Epiduo nie przyniósł pozytywnych rezultatów na mojej skórze, co więcej, zanim po niego sięgnęłam, byłam przekonana, że właśnie tak będzie. Mimo wszystko byłam ciekawa tej kaskady zdarzeń, czując przeszywający dreszczyk emocji.
Powyższe stwierdzenie nie wynika z mojego życiowego sceptycyzmu, ale doskonale znanego mi mechanizmu działania i wynikającej z powyższego potrzeby innego (częstego) stosowania - działanie preparatu na mojej skórze wzmagało jedynie dehydratację naskórka, gdzie z kolei utrzymanie prawidłowego nawodnienia stanowi w przypadku moich problemów skórnych absolutną podstawę do jakiegokolwiek, dalszego działania. Poskutkowało to finalnie oczywiście nasileniem rogowacenia i zaindukowaniem procesów zapalnych, na szczęście dość powierzchownych, ale i intensywnie ropiejących. Preparat poprzez powlekającą formułę negatywnie opóźniał procesy naprawcze, zmiany podbierały zdecydowanie bardziej niż zwykle treścią ropowiczą i krwią oraz końcowo wymagały i tak mechanicznej, sprawnej ewakuacji.
Tak jak widzisz, byłabym podle nieobiektywna, gdybym bazowała jedynie na własnych doświadczeniach i obserwacjach. Zdaję sobie sprawę, że to są tylko moje przemyślenia, a że były negatywne, to wcale nie oznacza to, że lek jest kiepski. Był dla mnie, ale sam preparat nie jest. Może nawet leczyć problemy skórne. Szkoda jedynie, że pula leków dermatologicznych z roku na rok maleje, a tego typu formuły (Epiduo Forte, MediqSkin, Acnelec żel) mają szansę sprawdzić się jedynie na niewielu typach cery - szczególnie takich, gdy problemy skórne nie zaczęły się piętrzyć jak stos papierów na śródmiejskim, prokuratorskim biurku.
GRUPA KLINICZNA.
Ponownie i tym razem posłużyłam się ankietą badawczą, którą przeprowadziłam na moim kanale Instagram @szalkowskaewa. W ankiecie udział wzięły 982 osoby, jednak jedynie 24% ankietowanych stosowało lek Epiduo Forte, zatem moją faktyczną grupą badawczą były dokładnie 235 osoby, które miały faktyczny kontakt ze środkiem leczniczym.
Jedynie 1/3 ankietowanych osób mająca epizod Epiduo Forte była zadowolona ze środka leczniczego, chętnie zaleciłaby jego stosowanie osobie z podobnymi problemami oraz efekty terapeutyczne przewyższały ewentualne skutki niepożądane, mogące wystąpić na czas stosowania terapii dermatologicznej. Dążyłam do jak najlepszego nakreślenia najlepszej grupy docelowej dla leku, czyli nie sugerowałam się jedynie liczbami, a ich rozpiętością - próbowałam dotrzeć nie tylko do największego źródła zadowolenia 1/3 ankietowanych, ale i rozczarowania 66%, nakreślając dokładnie najbardziej pożądaną grupę kliniczną u której lek może rzeczywiście działać.
W odpowiedzi na pytanie o najlepsze pole aktywności leku, aż 76% badanych zadowolonych z działania Epiduo Forte wskazało zmiany zapalne ropne, drobne i niewielkie zaognione zmiany trądzikowe (32%) oraz przetłuszczanie się skóry (15%). Lek nie okazał się skuteczny wobec zmian zaskórnikowych (szczególnie otwartych), naciekowych i częściowo - rozszerzonych porów. Osoby te posiadały skórę mieszaną z niewielką tendencją do przetłuszczania się bądź też typowo tłustą bez tendencji do odwodnienia oraz nie borykały się ze szczególnie nasilonymi problemami skórnymi rozpoczynając swą przygodę z lekiem relatywnie wcześnie bądź też stosując go w ramach podtrzymania uzyskanych efektów terapeutycznych. W powyższej grupie badanych najczęstszym skutkiem ubocznym było jedynie niewielkie i chwilowe zaognienie skóry oraz miejscowe łuszczenie się naskórka. Moje uprzednie obserwacje i założenia potwierdziła natomiast 66% niezadowolona grupa kliniczna - osoby te posiadały skórę odwadniającą się i mającą niemały problem z jego prawidłowym, optymalnym nawodnieniem oraz złuszczaniem (poważne zaburzenia keratynizacji), a także występujące zmiany trądzikowe miały zazwyczaj zupełnie odmienną etiologię oraz bardziej zaawansowany charakter - lek zaognił stan skóry, a większość ankietowanych za nadrzędne skutki uboczne wskazała eskalację występujących już problemów - wysuszenie skóry (89%) oraz nasilenie trądziku (74%).
Jest to lek skojarzony o specyficznej, powlekającej, ściśle przylegającej formule - działa głównie przeciwzapalnie, a poprzez powierzchowność działania mikrozłuszczającego - oddziałuje najkorzystniej na zmiany drobne, niewielkie i grudkowate oraz przede wszystkim - słabo nasilone. Jest to lek niekierunkowy, za mało efektywny i jednocześnie zbyt ryzykowny w leczeniu zaburzeń keratynizacji naskórka (rogowaceniu). Powierzchowności działania nie dotyczy łagodność preparatu, bowiem Epiduo Forte należy do grupy leków o sporym potencjale wysuszająco-drażniącym, zatem stosowany niewłaściwie i nieadekwatnie może jak najbardziej generować i zapętlać problemy skórne, szczególnie, jeśli etiologia trądziku wskazywała na zgoła odmienny charakter choroby bądź też problem w istocie okazał się głębszy i bardziej skomplikowany w leczeniu niż wskazywały na to początkowe założenia.
Po dokładnej analizie zebranej ankiety badawczej, mogłam dojść do postawienia następujących wniosków w kierunku nieudolności terapii lekiem Epiduo Forte:
Jest to lek skojarzony o specyficznej, powlekającej, ściśle przylegającej formule - działa głównie przeciwzapalnie, a poprzez powierzchowność działania mikrozłuszczającego - oddziałuje najkorzystniej na zmiany drobne, niewielkie i grudkowate oraz przede wszystkim - słabo nasilone. Jest to lek niekierunkowy, za mało efektywny i jednocześnie zbyt ryzykowny w leczeniu zaburzeń keratynizacji naskórka (rogowaceniu). Powierzchowności działania nie dotyczy łagodność preparatu, bowiem Epiduo Forte należy do grupy leków o sporym potencjale wysuszająco-drażniącym, zatem stosowany niewłaściwie i nieadekwatnie może jak najbardziej generować i zapętlać problemy skórne, szczególnie, jeśli etiologia trądziku wskazywała na zgoła odmienny charakter choroby bądź też problem w istocie okazał się głębszy i bardziej skomplikowany w leczeniu niż wskazywały na to początkowe założenia.
Po dokładnej analizie zebranej ankiety badawczej, mogłam dojść do postawienia następujących wniosków w kierunku nieudolności terapii lekiem Epiduo Forte:
- niewłaściwe celowanie leku,
- celowanie leku mimo widocznych i odczuwalnych przez pacjenta objawów uszkodzenia skóry,
- zalecenia stosowania leku były nieadekwatne do kondycji skóry, stosowanej pielęgnacji oraz tendencji do nadmiernej ucieczki wody,
Podstawowym błędem w sztuce lekarskiej jest krótkoterminowe, zabiegowe i zwodnicze w efektach myślenie, co zupełnie nie sprawdza się w pracy nad żywym i podlegającym degeneracyjnym procesom organem, jakim jest skóra. Ma to swoje odzwierciedlenie w końcowym bilansie nieudolnych i szkodliwych terapii, które nie działają tak jak powinny, istotnie utrudniają, a nierzadko również i przekreślają dalsze, efektywne leczenie. Celowanie leku przeciwtrądzikowego, w tym Epiduo Forte, powinno zawierać następujące, twierdzące odpowiedzi:
- stan skóry pacjenta przed rozpoczęciem terapii nie przejawia objawów niepożądanych, które mogą pojawić się podczas stosowania leku (w przypadku leku Epiduo Forte: częste działania niepożądane (mogą wystąpić u nie więcej niż 1 na 10 osób): podrażnienie skóry, wyprysk, uczucie palenia skóry. Niezbyt częste działania niepożądane (mogą wystąpić u nie więcej niż 1 na 100 osób): zaczerwienienie powieki, mrowienie lub uczucie kłucia w miejscu aplikacji, swędzenie skóry, reakcja alergiczna skóry, wysypka, suchość skóry, oparzenie słoneczne). Ryzykowne jest zalecanie stosowania leku pacjentom ze słabo nasilonymi, rozmytymi objawami klinicznymi, gdyż ulegną one nieuniknionej intensyfikacji - skrajnie nieodpowiedzialne - z wyklarowanym, jasnym obrazem skóry uszkodzonej, szczególnie podatnej na waloryzację zastanych już problemów,
- stosowanie leku w końcowym bilansie długoterminowym przyniesie więcej korzyści aniżeli szkody,
- zalecenia indywidualne odnośnie formy i częstotliwości stosowania leku będą zmniejszać ryzyko wystąpienia skutków ubocznych na czas i po zakończeniu terapii,
Nie jest szczególnym zaskoczeniem fakt, że najbardziej niezadowoloną grupę badawczą ze stosowania Epiduo Forte stanowią pacjenci otrzymujący trzykrotną odpowiedź negującą - w dermatologii znaczenie ma nie tylko to z jakim stanem skóry kończysz, lecz również z jakim zaczynasz. Niezadowolenie ze stosowania leku wynika najczęściej z eskalacji obecnych i nasilonych już problemów skórnych (szczególnie dehydratacji naskórka), będących najczęściej wynikiem niewłaściwego sklasyfikowania choroby bądź też nieumiejętnych i agresywnych zaleceń, które w istocie nie sprzyjały normalizacji skóry, a jedynie generowały nieuchronny i destrukcyjny w skutkach potok efektów ubocznych.
KIEDY STOSOWAĆ, A KIEDY UNIKAĆ.
Wskazaniem jest średnio nasilony trądzik grudkowo-krostkowy ze znamionami pospolitej, niewywołanej patogenezy, słabo nasilonym problemem łojotoku (organiczny, niewywołany) oraz niewielkim, powierzchownym rogowaceniem. Zmiany głównie zapalne, średnio i powierzchownie ropiejące, jasno odznaczone. Należy zachować dużą ostrożność u pacjentów z zaburzeniami keratynizacji naskórka, patologicznym, eskalującym łojotokiem oraz przejawiającym skłonność do wyprysku toksycznego. Dobry lek wspomagający leczenie o charakterze przeciwzapalnym oraz skuteczny preparat podtrzymujący efekty uprzednich, zakończonych powodzeniem terapii dermatologicznych na skórze niezmienionej lub nieznacznie zmienionej zapalnie i niemającej nasilonych problemów z dehydratacją naskórka. Należy unikać kontaktu ze skórą uszkodzoną, chwiejną i pozostającą w silnym stanie zapalnym.
Lek nie powinien (ale według badań klinicznych: może) być stosowany w trakcie ciąży oraz karmienia piersią. W tym czasie należy unikać stosowania leku w okolicach dekoltu, piersi i brodawek.
Dostępny jedynie z przepisu lekarza.
Lek nie powinien (ale według badań klinicznych: może) być stosowany w trakcie ciąży oraz karmienia piersią. W tym czasie należy unikać stosowania leku w okolicach dekoltu, piersi i brodawek.
Dostępny jedynie z przepisu lekarza.
TERMIN UŻYTKOWANIA, PRZECHOWYWANIE, SPECYFIKACJA CHEMICZNA.
Lek należy przechowywać w miejscu niewidocznym i niedostępnym dla dzieci. Opakowanie posiada wygodny, próżniowy system dozujący. Epiduo Forte nie należy przechowywać w temperaturze wyższej niż 25°C i wysokiej wilgotności - tuż po otwarciu powinien znaleźć miejsce w warunkach chłodniczych. Okres ważności po pierwszym otwarciu: 3 miesiące. Produkt leczniczy posiada bladą, półtransparentną i nieprzejrzystą postać klarownego, bezzapachowego żelu - termin przydatności ulega skróceniu, gdy postać oraz odczucia organoleptyczne względem żelu ulegają zmianie. Niewykorzystanego żelu Epiduo Forte nie należy wyrzucać do kanalizacji ani domowych pojemników na odpadki.
Substancje czynne: adapalen i benzoilu nadtlenek. Jeden gram żelu zawiera 3 mg (0,3%) adapalenu i 25 mg (2,5%) benzoilu nadtlenku. Pozostałe składniki: disodu edetynian, sodu dokuzynian, glicerol, poloksamer 124, glikol propylenowy, Simulgel 600 PHA (kopolimer akryloamidu i akryloilodimetylotaurynianu dyspersja 40 % w izoheksadekanie, polisorbat 80, oleinian sorbitanu), woda oczyszczona.
ARTYKUŁ NIE JEST SPONSOROWANY.
Pozdrawiam ciepło,
Ewa